Category Archives: Projekty
Bo czasem zdjęcia to za mało…
Są takie auta, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się po prostu starym Porsche?
Tak, ale gdy przyjrzymy im się bliżej, zaczynamy dostrzegać drobne szczegóły, które mówią: Hej, ta 911 jest jakaś inna!
Gdy usłyszałem, że będziemy mieć 993 z wlotami Turbo S na błotnikach celowo nie szukałem zdjęć w internecie.
Opierając się o doświadczenia z aktualnymi modelami Turbo/Turbo S, i wiedząc jak wyglądają wloty, próbowałem sobie to zobrazować.
Fantazja lat 90-tych mnie nie zawiodła, tak są to zupełnie inne wloty, ale sam fakt zrobienia w błotniku dziur w tamtych czasach i możliwości kupienia zwykłej Carrery z takim pakietem to coś wspaniałego!
Oczywiście nie można pominąć ogromnego spoilera z tyłu. Nie ma już grubej gumowej obwódki jak w 964, za to jest kawał lakierowanej powierzchni, który nie trzeszczy, jest twarda, konkretna i zbita.
Chwilę się rozpisałem, ale nie mogłem się powstrzymać.
A teraz podziwiajcie efekt wspólnej pracy z Green Wheels i z Motoriznation
Odpalajcie telewizory, włączajcie audio!
Autor: Marcin Błaszczyk
Ferrari Testarossa – przygoda z legendą
Chciałbym podzielić się z Wami, kolejny świetnym projektem, który powstał w kooperacji z Green Wheels i Cat Red Colour Change.
Większość z Nas widziała chociaż raz film Miami Vice. Biała Testarossa robiła wrażenie wtedy, a teraz chyba robi jeszcze większe. Jest to kolejny klasyk, którym mieliśmy okazję zająć się kompleksowo. Ferrari pochodzi z Japonii, dzięki czemu zachowało się w takim stanie i było świetną bazą do osiągnięcie ideału.
Zakres prac wykonanych w Green Wheels:
– dokładne wieloetapowe mycie,
– usunięcie drobinek smoły, lotnej rdzy, soków z drzew,
– czyszczenie wszystkich detali, wnęk drzwiowych, kratek, wlotów etc.,
– czyszczenie i impregnacja nadkoli,
– czyszczenie i impregnacja komory silnika,
– wieloetapowa korekta lakieru,
– zabezpieczenie lakieru kompozytem ceramicznym,
– zabezpieczenie elementów plastikowych, metalowych, lamp dedykowanymi powłokami,
– dogłębne oczyszczenie i zabezpieczenie szyb powłoką hydrofobową,
– czyszczenie, polerowanie i zabezpieczenie powłokami ceramicznymi, rotoru i rantu felg,
– renowacja elementów skórzanych wnętrza auta,
– czyszczenie i impregnacja foteli i pozostałych elementów skórzanych,
– pranie i impregnacja elementów materiałowych wnętrza.
– i wiele innych rzeczy
Zakres prac wykonanych w Cat Red Colour Change:
– zabezpieczenie folią ochronną XPEL Ultimate:
zderzak przedni, nielakierowana dokładka zderzaka, maska, lampy, błotniki przednie, lusterka, słupki przednie, przestrzeń błotników tylnych za kołami.
Uważnie oglądając zdjęcia przed i po, możecie dostrzec, że właściciel również dorzucił parę wysmakowanych detali, które dodały charakteru.
Tak „odnowiony” i zabezpieczony klasyk jest gotowy przetrwać bezproblemowo kolejne naście lat!
Niektórzy mieli okazje zobaczyć na żywo Testarossę na Gran Turismo Polonia, więc czas pokazać pełną metamorfozę!
Pełna relacja: https://www.facebook.com/Green-Wheels-Kosmetyka-Samochodowa-132018896884517/photos/?tab=album&album_id=1068407703245627
Porsche 911 Carrera – Gtechniq CS Black & Xpel Ultimate
Kwintesencją lat 90 jest dla mnie Porsche 911, a dokładnie model 993. Ten egzemplarz został wyprodukowany w 1996 r., od tamtej pory przejechał 36tyś. km po Japońskich drogach.
Jest niesamowicie zadbany i dosłownie „ze świecą szukać” takiego drugiego.
Wolnossący boxer, który pracuje za plecami, bardzo przyjemnie jeży włos wraz ze wzrostem obrotów.
Świetny granatowy lakier w słońcu robił się żywo niebieski, wymagał kilku etapowej ingerencji. Kwaśne deszcze odcisnęły swój ślad na dachu i masce, gdzie zostawiły mocno wbite w lakier „water spoty”, ale podczas procesu korekty lakieru, udało się je wyeliminować.
Przebieg prac z zewnątrz:
– dokładne mycie wnęk, detali, uszczelek etc.,
– mycie i zabezpieczenie nadkoli,
– pełna korekta lakieru,
– pełny pakiet zabezpieczeń dedykowany powłokami: lakier, felgi, szyby, lampy, uszczelki.
Dodatkowo klient zdecydował się na pełen pakiet folii ochronnych Xpel
Przebieg prac wewnątrz:
– lakierowanie boczka fotela kierowcy,
– czyszczenie i zabezpieczenie wszystkich elementów skórzanych i plastikowych,
– pranie podłogi i dywaników.
Po drodze w między czasie auto dostało trochę nowych „gratów”, a były to: niższe sprężyny Eibach, nowa halogeny, uszczelki klamek, uszczelkę drzwi, uszczelki spryskiwaczy i jeszcze sporo rzeczy bo detale tworzą pięknie współgrająca całość.
Tak „odnowiony” i zabezpieczony klasyk jest gotowy przetrwać bezproblemowo kolejne naście lat!
Pełna relacja: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.990015414418190.1073741897.132018896884517&type=3
Green Wheels Auto Detailing
Jest się czym pochwalić więc zapraszam do obejrzenia filmu promującego Green Wheels, w którym też mam swój udział.
Przedstawiamy film, który jest namiastką doświadczenia jakie zbieraliśmy przez 5 lat ciężkiej pracy.
Liczne projekty, pozwoliły dopracować nam swój warsztat pracy tak aby oferować usługi na najwyższym poziomie o możliwie szerokim zakresie.
Dziś jesteśmy gotowi spełnić praktycznie wszystkie powierzone zadania zapewniając jakość i dbałość o detale na każdym etapie.
Dziękujemy naszym partnerom za dotychczasową współpracę Polytop, Colourlock i Gtechniq
Mercedes 190 – ma być jak nowy!
Detailing to nie tylko nowe i drogie auta, to także dbanie o każdy detal i przywracanie blasku również tym starszym czterokołowcom. Właśnie na takich autach detailer potrafi pokazać pełnie swoich możliwości.
Baby Benz został wyprodukowany w 1989 r, pod maską nieśmiertelne 2.0D, no i co najważniejsze dotychczas przejechał zaledwie 120kkm. Do nas zawitał z jednym prostym zadaniem, ma być stan fabryczny.
Dlatego też z góry musimy Was przeprosić za mała ilość zdjęć, bo naprawdę czasem ciężko skupić się na pracy i jednoczesnym fotografowaniu wszystkiego.
Co zrobiliśmy?
Przeprowadziliśmy korektę lakieru, który przez swoje lata zdążył stracić sporo blasku, a następnie zabezpieczyliśmy go duetem Gtechniq Crystal Serum i EXOv2.
Wyczyściliśmywszystkie wnęki, zakamarki, uszczelki.
Wymyliśmy i zabezpieczyliśmy komorę silnika.
Wymyliśmy nadkola wraz ze zdejmowaniem plastikowych części (udrożnienie odpływów podszybia i usunięcie piasku z nadkoli).
Wymyliśmy od wewnątrz, wypolerowaliśmy i zabezpieczyliśmy od zewnątrz.
Prosto z ASO przyjechały do nas: wycieraczka przedniej szyby, plastikowa część atrapy chłodnicy, liczne spinki i śrubki, plastikowe listwy zderzaków, wygłuszenie maski, kołpaki.
Natomiast w środku zajęliśmy się wyczyszczeniem i impregnacją wszystkich plastików, kilkukrotnym wyczyszczeniem szyb, wypraniem kilku elementów.
Efekt? Mercedes jest jak nowy! Zobaczcie sami.
Pełna relacja: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.929073433845722.1073741890.132018896884517&type=3
Piękna i bestia? Czyli czarne uni i CS Black!
Alfa Romeo 159 Ti
Auto w kolorze czarny UNI + niepoprawne dbanie i próby polerowania przez poprzednich właścicieli i mamy pełne ręce roboty. Ktoś próbował polerować, miejscami wychodziło mu to lepiej miejscami gorzej, lecz nie potrafił wyjść z hologramów. Mimo, iż było to uni, lakier okazał się dość przyjemny w pracy.
Właściciel jest bardzo świadomym klientem i sam zdecydował, że chce CS Black. Cieszy nas wybór, bo mając pod opieką auta z tą powłoką i podobnym lakierem jesteśmy przekonani, że Gtechniq zapewni doskonałą ochronę.
Bella trafiła do nas na pełną korektę lakieru i zabezpieczenie go najlepszą powłoką ceramiczną na rynku Gtechniq Crystal Serum. Tylko i aż tyle, bo właściciel również lubi posiedzieć przy swoim aucie i resztę rzeczy wykona we własnym zakresie.
159-tka po korekcie i zabezpieczeniu stała się niesamowicie czarna i szklista. Teraz nie będzie osoby, która nie obejrzy się za tą pięknością.
Pełna relacja oczywiście na: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.899660543453678.1073741884.132018896884517&type=3
Ferrari 458Spider – marzenie z dzieciństwa?
Większość z motoryzacyjnych maniaków w pewnym okresie swojego życia miała lub nawet nadal ma plakat czy model jakiegoś Ferrari. Marka, która kojarzy nam się z F1, ale i z luksusem.
Niestety panowie w fabryce w Maranello, nie do końca czują to co my jeśli chodzi o końcowe wykończenie lakieru. Hologramy na dachu? Miejscowe ślady po papierze po usuwaniu wtrąceń lakierniczych? Tak! Niestety właśnie tak wygląda auto, które wyjechało z włoskiej fabryki.
Na szczęście w Green Wheels mamy na to swoje sposoby!
Naszym zadaniem było przywrócić lakier do stanu perfekcyjnego. Nie było mowy o kompromisach, musi być jak to mówił jeden z głównych bohaterów filmu American Hustle „robota wykonana na wysoki połysk”.
Lubimy wyzwania więc szybko wzięliśmy się do pracy.
Na początek poddaliśmy lakier procesowi dekontaminacji czyli usunięciu smoły, opiłków żelazna, lotnej rdzy i innych nieprzyjemnych rzeczy, jakie atakują lakiery naszych aut.
W Green Wheels jak nazwa wskazuje koła i nadkola muszą lśnić, więc obowiązkowo ściągamy felgi, aby móc dokładnie wymyć, a następnie zabezpieczyć oba elementy.
Lakier był dość dobrym stanie, po za wspomnianymi defektami obarczonymi przez fabrykę, lecz brakowało mu koloru, był jakby przygaszony i blady.
Dążymy do perfekcji? Oczywiście, więc nie było mowy o jakichkolwiek ustępstwach, a więc do akcji wkracza Gtechniq Crystal Serum Black, a na najbardziej narażone elementy została zaaplikowana folia XPEL Ultimate. Kolejny raz Gtechniq i XPEL? Tak, bo taki duet daje pełną ochronę Twojego samochodu!
W telegraficznym skrócie:
– lakier Gtechniq CS Black + XPEL Ultimate,
– felgi Gtechniq C1 + EXO,
– szyby Gtechniq G1 + G5,
– lampy przednie XPEL Ultimate,
– lampy tylne Gtechniq C1,
– skórzane elementy wnętrza zestaw Colourlock.
Dziękujemy i życzymy miłego oglądania, a sobie więcej takich motoryzacyjnych smaczków.
Pełna relacja: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.825859707500429.1073741875.132018896884517&type=3
BMW 5 – czarna zmora
Są takie lakiery na wieść o których detailer ma dreszcze, jednym z nich jest właśnie czarne UNI od BMW, które rysuje się od patrzenia, a oddaje te rysy przy niezliczonej ilości przejazdów.
Kolejne BMW, kolejny raz seria 5 i kolejny raz model F10. Zdecydowanie lubimy te samochody! Chociaż tym razem ta piątka była inna. Dlaczego? Za sprawą lakieru, a dokładniej czarnego UNI, tzw. zemsty detailera, od której nie jeden już wyłysiał. Auto przyjechało do nas świeżo po zakupie od lokalnego dealera gdzie służył jako tzw. „demówka”. Wyglądało dobrze! Zadowoleni, że nie trzeba będzie mocno ciąć, wzięliśmy się za dobre wymycie, więc w ruch poszła mocna piana i mycie. Po osuszeniu czas na odpalenie halogenów i? Ukazał się obraz nędzy i rozpaczy! Lakier totalnie matowy, zarysowany, dolne partie praktycznie szare! Nikt już nie liczył liczby przejazdów, etapów, po prostu polerowaliśmy, polerowaliśmy i polerowaliśmy. Zdjęcia mogą tego nie oddawać, bo lakier naprawdę tak pochłonął nasz czas, że nie zawsze już się chciało łapać za aparat. Auto przeszło niesamowitą metamorfozę. Lakier nabrał niesamowitej głębi i szklistości. Tak powinno wyglądać czarne auto!
Co i czym zabezpieczyliśmy?
Lakier: Gtechniq CS Black + pakiet folii XPEL Ultimate
Felgi: Gtechniq C1 + C2v3
Szyby: Nanolex Ultra Glass Sealent
Wnętrze : Gtechniq C6
Pełna relacja: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.820403404712726.1073741873.132018896884517&type=3
BMW Z3 – zielona butelka
Sezon w pełni, projekt goni projekt więc czas uzupełnić relacje, bo jest co oglądać.
Tak w ogóle to ostatnio lubią nas BMW i w sumie my je tez nawet.
Ostatnio mieliśmy okazję pracować przy bardzo sympatycznym aucie jakim bez wątpienia jest BMW Z3 cabrio w kolorze butelkowej zieleni.
Z racji pasji właścicielki, otrzymaliśmy auto praktycznie gotowe do pracy głównej czyli korekty i zabezpieczenia powłoką.
Auto jest bardzo zadbane lecz wiek odcisnął swoje piętno na lakierze.
Wykonaliśmy:
– korektę lakieru,
– zabezpieczenie lakieru Gtechniq CS Black
– zabezpieczenie felg Pomponazzi,
– zabezpieczenie szyb Gtechniq G1,
– wyczyszczenie i zabezpieczenie komory silnika.
Tradycyjnie więcej zdjęć: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.812303262189407.1073741870.132018896884517&type=3
Borewicz reaktywacja!
Przedstawiamy projekt, który wymagał od nas dużo cierpliwości, dokładności i wiary, że kiedyś go skończymy. Z polonezem trochę się związaliśmy bo był z nami przez kawałek czasu ale już skończony, odjechał, a nam zostały zdjęcia i dobre wspomnienia.
Trochę o samym aucie:
– auto: Polonez 1500,
– rok produkcji: 1982 r.,
– przebieg: 9600 km,
– stan: w środku fabryka, z zewnątrz sami zobaczycie
Co robiliśmy? Dużo by pisać, ponieważ zakres pracy był praktycznie nie ograniczony. Oczywiście głównym zadaniem był lakier, który z racji wieku i zastosowanej technologii stracił blask i „trochę” się porysował. Auto należy do pasjonata więc tym bardziej musieliśmy stanąć na wysokości zadania i postarać się o każdy detal.
Nie obyło się bez rozkręcania i rozbierania różnych elementów aby dokładniej wyczyścić, wykonać korektę i zabezpieczyć każdy element.
Wykonana praca:
– korekta lakieru (betonowo twardy z pracy) i zabezpieczenie go Zymol Glasur
– wyczyszczenie wszystkich wnęk i zakamarków oraz ich zabezpieczenie,
– wymycie i zabezpieczenie komory silnika, włącznie z elementami lakierowanymi, które zostały odświeżone i nawoskowane,
– wymycie i zabezpieczenie felg, Gtechniq C1 + C2v3,
– oczyszczenie i zabezpieczenie szyb Gtechniq G1 + G4,
– rozebranie całego przodu, czyszczenie chromu na lampach, elementów gumowych i plastikowych, następnie ich zabezpieczenie,
– uzupełnienie ubytków zabezpieczenia antykorozyjnego.
Na zdjęciach nie ma wszystkiego bo naprawdę auto pochłonęło sporo czasu i nie zawsze w głowie zapalała się lampka „zrób zdjęcie”.
Zapraszamy do oglądania! Więcej zdjęć –> https://www.facebook.com/media/set/?set=a.748026368617097.1073741864.132018896884517&type=1