Monthly Archives: Sierpień 2015

ADBL Tire and Rubber Cleaner – najlepszy sposób na czyste opony?

Dawno temu, przed epoka detailingu kiedy czyste auto po prostu mi wystarczało, pewien znajomy zawsze używał jakiegoś środka do opon w puszce, po którym guma była tłusta, świecąca i lepiąca, wtedy mówiłem po co to komu?
Dziś znając niejeden środek do opon, dzięki któremu opony są czyste, czarne i odżywione, wręcz nie wyobrażam sobie po umyciu nie nałożyć dressingu na opony i nadkola.
Świat poszedł do przodu, dziś przed nałożeniem produktu na oponę wypada przygotować powierzchnie i to nie samym APC, bo jak się okazuje dedykowane środki do czyszczenia opon, to nie jest mocniej stężone APC, którym producenci próbują nabić nas w butelkę.
ADBL-Tire-and-Rubber-CleanerDotychczas na naszym rynku najlepszym i praktycznie bezkonkurencyjnym produktem do czyszczenia opon był Duragloss #701. Od jakiegoś czasu i nasz naród wziął się za produkcje kosmetyków i tak mamy dwóch godnych przeciwników czyli ADBL Tire and Rubber Cleaner i Shiny Garage Pure Black Tire Cleaner.
Dziś poświecimy chwilę uwagi dla produktu ADBL.

Słów kilka od producenta:

„ADBL Tire and Rubber Cleaner został specjalnie zaprojektowany do idealnego oczyszczenia opon i elementów gumowych Twojego auta. Jego działanie oparte jest o unikalną mieszankę związków czyszczących z wyważoną ilością dodatków. Zawiera składniki ułatwiające wypłukiwanie i wysychanie opon. Działa natychmiastowo penetrując i oddzielając zabrudzenia i pozostałości po dressingach od opony. Doskonale odtłuszcza pozostawiając powierzchnię czystą i gotową na aplikację nowego dressingu.

Sposób użycia:

  1. Nanieś środek na wcześniej zwilżoną powierzchnie i odczekaj ok.1 minutę.
  2. Wypracuj szczotką lub pędzlem.
  3. Spłucz obficie wodą.
  4. W razie konieczności powtórz kroki 1-3.

Wskazówki dotyczące użycia:

  • Wykonaj test w mało widocznym miejscu.
  • Czyszczona powierzchnia musi być chłodna.
  • Bezwzględnie unikaj kontaktu środka z felgami nielakierowanymi.
  • Nie pozostawiaj do wyschnięcia.

Przechowywać w chłodnym miejscu. Chronić przed światłem słonecznym. Nie przemrażać.

Dostępne pojemności:

  • 500 ml
  • 1 l
  • 5 l”

Czas przejść do akcji.
Produkt dostajemy w butelce na którą „naciągnięta” jest plastikowa etykieta, która przy odkręcaniu potrafi się przesuwać, nie jest to problem, ale wolę gdy etykieta mi się nie rusza. Do opakowania dołączony jest atomizer, którego rurkę musimy sobie dociąć pod wymiar butelki.
IMG_20150619_174403
IMG_20150619_174410
Jak widać opona nałapała brudu ulicznego i kurzu, który przykleił się do niedotartego dressingu.
IMG_20150619_174444

IMG_20150619_174457
IMG_20150619_175416

Po pierwszej aplikacji i szczotkowaniu, opona wygląda dobrze, ale w napisach dalej jest brud, więc jeszcze raz.
IMG_20150619_175720

Na początku piana wydaje się czysta:
IMG_20150619_175758

Kolejne szczotkowanie i jednak brudna była:
IMG_20150619_180941

Po wyschnięciu, mamy czystą i czarną oponę:
IMG_20150619_181533
IMG_20150619_181539
Czy nada się do uszczelek?
Zaaplikowałem produkt na fibrę i zacząłem trzeć uszczelkę.
Przed:
IMG_20150620_171120
Po:
IMG_20150620_171110
Nadaję się na uszczelki!

Produkt spełnia swoje zadanie. Na tak brudne opony potrzebował dwóch podejść. ADBL nie pieni się zbytnio, czy to wada czy zaleta, dla mnie wada, ale nie jakaś eliminująca, gdyż ja wolę gdy się pieni, tak jak i APC. Na uszczelkach poradził sobie bardzo dobrze, więc można po za oponami, dobrze przygotować uszczelki.
Stosunek cena/jakość? 0,5l kosztuje 30zł, a za 35zł mamy 1l Shiny Garage, natomiast przy 5l różnica wynosi 12zł na korzyść SG. Po testach i opiniach na forum, wnioski nasuwają się same, że Shiny odrobiło lekcję i wydało lepszy produkt, w lepszej cenie. Czekam na produkt SG by osobiście przetestować i porównać tych dwóch rywali.
ADBL jest dobrym produktem, w cenie lepszej od Duragloss’a, ale czy najlepszym?